niedziela, 27 lutego 2011

Beskid Żywiecki => zdięcia

Jak tam tak pięknie. Oczarowało mnie to miejsce = bo wiąże się z niesamowicie pozytywnymi, zwariowanymi ludźmi. I pokonaniem słabości wynikających z zasiedzenia się w pracy. Człowiek niesamowicie czuje się na szczycie. Po prostu c u d n i e

Tempo, śnieg, słońce i wartka akcja => to wspomnienia, które zabrałam ze sobą:)















beautifully:)

5 komentarzy:

  1. Pięknie, aż "czuć" magię miejsca :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Droga Asiu.

    jeśli ktoś twierdzi, że nie lubi zimy, niech obejrzy te WSPANIAŁE zimowe obrazy, może wtedy zmieni zdanie.

    Nie są to zwykłe, ,,pstrykane" zdjęcia. Widać w nich, wprawną, rękę profesjonalisty.

    Pozdrawiam serdecznie.

    ez[o]

    OdpowiedzUsuń
  3. Asiu, oddaję pałeczkę w Twoje ręce :) Zapraszam do zabawy:) http://poszukiwaniaztarotem.blox.pl/2011/03/Mini-tajemnice.html

    OdpowiedzUsuń
  4. dziekuje za zaproszenie do zabawy:)

    OdpowiedzUsuń