niedziela, 26 stycznia 2014

Firmy budownicze

Który fachowiec?

Henryk
Sygnifikator: Pustelnik
1. Podejście do pracy: 2 miecze
2. Zarządzanie ekipą: 10 mieczy
3. Ekipa: 4 puchary
4. Solidność i jakość wykonania: Król denarów
5. Czas: Głupiec
7. Możliwe problemy: 3 puchary
8. Jak nam się będzie podobać: as buław (lepiej było zapytać współpracować...)
9. Cena a nasza opinia w końcowym efekcie: 7 buław

Odczucia - od razu pojechali z Pawłem na działkę, pan mówił co i jak by zrobił. Profesjonalista, ale trochę narzucający się - bardzo zależy mu na tej pracy bo na przyszły rak zawsze miał dwie budowy teraz nie ma żadnej. To P. przeszkadza trochę, taki styl narzucający się...
Karty:
Profesjonalista w dołku.
Podejście do pracy jest dziwne - chyba faktycznie uważa, że nic mu się nie dostaje i jest w martwym punkcie. Wg niego nic z tego nie będzie. (My byśmy go wzięli gdyby był tańszy).
Zarządzanie ekipą też kiepsko - przegrane nadzieje, albo sobie nie radzi, nie wie jak? nie umie? 10 mieczy i 4 puchary - jak ktoś nie wierzy w siebie to 4 pucharów do pracy nie zachęci...ekipa też nie wierzy, że prace dostaną. Dla nich to kryzys na rynku, który najchętniej by przespali. Są rozczarowani i woleli by coś innego. Poza tym my też moglibyśmy się nimi rozczarować (jako ekipą)
Król denarów to najlepsza karta dla firmy budowlanej: solidni, wiedzą co robią i są specjalistami. Ale "za darmo" (dla nich za darmo to zawsze inna kwota jak dla nas) też nie chcą pracować.
czas - głupiec - spieszyć im się nie będzie. Skończą o włos
problemy - zabawy, picie? (nie wiem jak to z tymi fachowcami), może za mało poważne podejście...?
Ogólnie gdybyśmy ich wzięli to bylibyśmy zadowoleni w końcowym efekcie. Dom inspirowałby na i mielibyśmy pomysły (i pomoc) na sprecyzowanie dalszej części
a cena? zejdą z ceny? Tak, że sami by się trochę zajeżdżali -> 4 puchary- może nie chcieć im się pracować, mogą opóźniać budowę i bez potu na plecach dobrze się bawić. Szefa słuchać nie będą choć facet się zna ale Pustelnik świata nie zawojuje i nikomu na ogon nie wejdzie


Misboaa:

Pan Henryk kompletnie nie radzi sobie z ekipą lub w ogóle nie ma ludzi. Jak dostanie zlecenie zacznie ją dopiero montować i może być tak, że będzie to zbieranina. On albo pomocnicy mają problem z alkoholem. Tu się nic nie trzyma kupy choć fachowiec może być z niego niezły, doświadczenie też, ale... po co wam taka nerwówka?


Później Paweł powiedział, że Henryk zatrudnia emerytów i rencistów. Sezonowo (to by się zgadzało)


to byłaby firma nr jeden: nie przekonuje mnie...mam jeszcze dwie opcje:


droga firma budowlana
Sygnifikator: 6 mieczy
1. Podejście do pracy: Cesarz
2. Zarządzanie ekipą: Koło fortuny
3. Ekipa: 10 mieczy
4. Solidność i jakość wykonania: Rycerz denarów
5. Czas: as kielichów
7. Możliwe problemy: Król mieczy
8. Jak nam się będzie podobać: 8 pucharów(lepiej było zapytać współpracować...
9. Cena a nasza opinia w końcowym efekcie: 3 buławy

W tej firmie największe nadzieje pokłada Pawcik. Ja ich nigdy nie widziałam. On jeździł po ich budowach i mówi, że są solidni. W cenie są też materiały budowlane. Wg P. to prawdziwi fachowcy tylko obawia się, że nas na nich nie stać;p

a co mówią karty:
ich filozofia ujmuje: są solidni, mają silną pozycję na rynku i nie obawiają się konkurencji bo wiedzą, że proponują świetne usługi
ale znów czy w realu to aż tak pięknie wygląda to nie wiem. Koło fortuny i 10 mieczy...to jakby się staczali i ta nasza budowa miała być niewypałem. Ja ich z 10 mieczy nie chce.
Są mniej solidni od pana Heńka - choć dbają o szczegóły i są metodyczni. Może ich cena jest niższa niż w pierwszym przypadku biorąc pod uwagę to co myślą, że oferują.
Jeśli chodzi o czas - to można się dogadać. Myślę, że będzie idealnie.
Problemy: to szef budowlańców- niby pragmatyk, ale spróbuj z nim porozmawiać - przecież on wszystko wie (cesarz) i na wszystkim się zna. Może twardą ręką trzyma ekipę (10mieczy) tak, że nie powinno być żadnych wykroczeń. Jednak jest na minus więc ciężko się będzie z nim dogadać
No i czy nam się będzie podobać? No za tę cenę, którą sypną...to raczej będziemy rozczarowani
w sumie może chcielibyśmy ich zmienić i szukać innych budowlańców
cena a efekt końcowy: no właśnie, inni też dobrze by wypadli za taka kasę (ceny jeszcze nie znamy, ale już czujemy, że nas powali)


jestem na nie

misboaa:
Wykonanie ok, ale najwyższych lotów też nie będzie a biorąc po uwagę ego szefa to należało by się spodziewać Wersalu big_grin Z nim na pewno się nie dogadacie jeśli pojawią się jakieś sporne kwestie. On wie lepiej i tak ma być. Niczego nie naciągnie, nie zrobi "pod was". Nawet nie będzie mu się chciało dyskutować z laikami. Ekipę też tak traktuje. Robią od świtu do nocy.
8 Puch. to albo dacie sobie z nim spokój albo nie wytrzymacie i zrezygnujecie w trakcie, a wtedy uwaga na umowę! Przeczytajcie ją dokładnie (zakładam, że taka będzie). Sprawdźcie też czy ten pan ma wszystkie potrzebne uprawnienia.


III Ekipa polecona przez koleżankę Pawła, ekipa z Będzina

Sygnifikator: Giermek pucharów
1. Podejście do pracy: as buław
2. Zarządzanie ekipą: as pucharów
3. Ekipa: Król denarów
4. Solidność i jakość wykonania: 8 buław
5. Czas: Rycerz pucharów
7. Możliwe problemy: Arcykapłan
8. Jak nam się będzie podobać: Umiarkowanie(lepiej było zapytać współpracować...)
9. Cena a nasza opinia w końcowym efekcie: 6 buław


firma z tradycjami - firmę prowadził ojciec, teraz przejął ją jego syn.
Tylko za poleceniem bo nigdzie się nie reklamują (czyli pewnie są tańsi, ciekawe jak się ubezpieczają jeśli wiecie o co mi chodzi)

ja bym wzięła tą firmę. Od kart powiało świeżością, naturalnością i nowymi inspiracjami. Widać, że im się chce, potrafią z sobą współpracować (nareszcie). Poza tym ekipa jest świetna. Tylko, żeby się nie okazało że mają jeszcze inną budowę i się spieszą lub robią to tu, to tam...8 buław i rycerz pucharów?
Ciekawi mnie to połączenie: król denarów, 8 buław i rycerz pucharów: może potrafią pracować szybko, solidnie i z fantazją?
Pytanie - czy syn pracuje jak ojciec i jak się dogadują?
Podobać się nam będzie umiarkowanie ;p
ale w sumie to firma z której bylibyśmy zadowoleni. Jak triumfatorzy oglądalibyśmy postawiony przez nich dom.
Może to złudne ale ja bym ich wzięła. Nie spieszy nam się aż tak bardzo…tylko 8 buław. Chyba Król Denarów nie pracuje byle jak i na pół gwizdka?

kurde chyba ekipa III

misboaa:
Ta wygląda najlepiej. Może trochę brak im doświadczenia, gonią z robotą i niezbyt przykładają się do szczegółów, ale mili ludzie big_grin
Trzeba by ich troszkę sprawdzać, przypilnować żeby za dużo prowizorki nie narobili. Wiele też będziecie musieli sami się douczyć by wiedzieć czy tak ma być.
Najważniejsze, że dobrze się dogadacie, nikt nie będzie prawił wam swoich mądrości a wszystko za normalne pieniądze.
Jeśli macie zaparcie by się udzielać samemu, jeździć, przyglądać się to to oni was zadowolą.
Jeśli jesteście ludźmi którzy mają inne ważne sprawy lub po prostu chcecie zapłacić i mieć gotowe to radzę szukać dalej.
Będzin dla mnie jest ok.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz