niedziela, 15 maja 2011

Nowa praca




Na zdięciach widać karty New Vision

 
Nie mam tej talii, ale często zamieniam obrazy RW obrazami NV. Jestem wielką fanką RW mimo iż niektórzy twierdzą iż brak mistycyzmu (?)czy odwrócenie kolejności kart prowadzi do obłędu (w przeciwieństwie do Tarota de Marseille). Ja tam nie wiem, nie widzę w RW tej diabelskiej mocy. Jest dla mnie jasny, klarowny i daje większe przełożenie na rzeczywistość. Podoba mi się też kolorystyka kart - nie jest krzykliwa, postaci nie mają dziwnie wykrzywionych ust, płaczliwych oczu i jest w nich coś tajemniczego, coś co można rozwinąć. Za każdym razem mówią coś innego - właśnie dlatego iż są nieco bardziej pastelowe i surowe. Bardzo je lubie, a New Vison traktuje jako dopełnienie.
Jedyne co faktycznie mi nie odpowiada w RW to kierunek w jakim idzie Głupiec (czego nie widać w NV). Czemu się cofa? czemu przed nim roztacza się wielka przepaść? Czy to nie oznacza naszej głupoty jeśli otwieramy się na duchowość czy też coś nowego? A może po prostu myśleć w klimacie RW - kiedy zaczynamy przygodę jesteśmy Głupcami, Wywrotowcami (bo nie robimy tego co inni) - nie wiemy co nas czeka, często popełniamy błędy, ale w życiu mamy dużo szczęścia tak jakgdyby ktoś się nami opiekował. Nieświadomie, przez przypadek, a jednak podążamy do celu. Pozostaję przy IIgiej opcji:)


A ten rozkład? pomyślałam o mojej koleżance, która zwolniła się z pracy. Zmieniła ją dlatego, że znalazła inna, ciekawszą i odpowiedniejszą dla niej.
8 mieczy oznacza wyzwolenie z pracy, która nie spełniała jej oczekiwań. Pracowała w sekretariacie, a właściwie nie mogła wykazać się językowo, głównie zajmowała się fakturami, miała masę papierkowej pracy, której nie rozumiała i która jej nie cieszyła. Zawsze było coś źle...i inni czekali na jej stanowisko (wg szefa). Teraz będzie pracować jako przedstawiciel handlowy. Wykaże się znajomością hiszpańskiego i angielskiego. Będzie podróżować, kontaktować się z ludźmi.  Ta praca jest też okazją żeby się rozwinąć, wielę nauczyć (jest ambitna, czuje że nie wszystko jeszcze wie, ale jest nastawiona optymistycznie)

8 mieczy i Głupiec - odeszła z pracy, która nie była rozwojowa i której nie lubiła. W końcu coś w niej "wybuchło":) i postanowiła zadbać o siebie.

2 komentarze:

  1. Droga Joanno.

    Staram się być biernym, jeśli chodzi o doradzanie w sprawie tak delikatnej jaką jest ogólnie mówiąc - ezoteryka.
    Już kiedyś pisałem do Ciebie. Tym razem nie będę bardziej oryginalny, a jedynie powtórzę to jeszcze raz.
    Kieruj się własnymi odczuciami, własną intuicją, ponieważ w Tarocie jest to podstawowy warunek, by rozwijać się duchowo.
    Sięgaj, bierz do rąk, to co czujesz, że jest energetycznie dobre dla Ciebie.

    Życzę Ci wytrwałości, wierzę, że Tarot będzie Ci sprzyjał, będzie Twoim Wielkim Przyjacielem i Doradcą.

    ez[o]

    OdpowiedzUsuń