poniedziałek, 28 marca 2011

10 buław

Tarot jest przewrotny bo pokazuje nam to co powinniśmy zobaczyć, a nie to chcielibyśmy. Czemu przewrotny? Bo to czasem boli, a łatwiej to nazwać przewrotnością jak kopem w tyłek.
Wczoraj wróciłam z Karpacza. Calutki tydzień bez kart. Zrobiłam sobie wieczorm, po przyjściu od znajomych małą ucztę. Dwa rozkłady o których myślałam wcześniej. I pokazał mi to...
mój wygląd: 10 buław i paź mieczy.

Długo myślałam, aż się przekonałam na własnej skórze. Wyrzuciłam z szafy wszetkie starocie, stare sweterki bez polotu i szafa jakgdyby odetchnęła. Ubrałam się kobieco do pracy (co zmienić w wyglądzie: odwrócona Siła) i lekko bo w końcu wiosna. Ale mam wrażenie, że karty nie o tej ciężkości czy przytłoczeniu brązem;) mówiły...tylko o pracy. Taki był zajob...przepraszam, za słowo...że sobie nie dawałam rady: szybko, dużo, kolejki żeby komuś doradzić kiedy samemu sobie się przypomina. I tona maili, które powinnam mieć w jednym paluszku. I telefony. Jakbym dostała żelaskiem. I okropny ból pleców od tego przewrażliwienia. Mam nadzieje, że jutro mi przejdzie...  wiosna stare podejście zabiera, trzeba odetchnąć wyluzować, nie wojować i nie dać się przybić pracodawcy. Oł je:p

damy radę

2 komentarze:

  1. Dasz radę na pewno, masz dobry start i myślisz pozytywnie :)

    A u mnie wczoraj też były porządki, ale w szafie dzieci.. ze 3/4 ciuchów powędrowało do czerwonego krzyża.. aż się pusto zrobiło..

    Pozdrawiam wiosennie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. juz mi troche ulzylo, strasznie sie emocjonuje ta praca, ale postanowilam zmienic podejscie. Jesli nie co innego;). Jasne, ze dam rade:)))))

    nie ma jak dobre porzadki to naprawde dodaje skrzydel, co ta wiosna z nami wyrabia:)

    OdpowiedzUsuń