niedziela, 3 kwietnia 2011

Gwiazda w pigułce

Pierwsza pozytywna karta pojawiająca się po Diable i Wieży. A dlaczego pozytywna, o tym za chwilę.

 Ancient Marseille Tarot


Bardzo lubie tę kartę, nigdy się na niej nie zawiodłam mimo, że jest łączona z 7ką pucharów. Pamiętam, że miała odwiedzić mnie koleżanka we Francji jednak nie podała dokładnej daty przyjazdu. Na pytanie kiedy przyjedzie wypadła Gwiazda. I spotkałyśmy się właśnie wtedy gdy moją kartą dnia został ten arkan. Bardzo fajna, odświerzająca i dodająca otuchy wizyta. Lubię wracać myślami do tamtego dnia:) 

Pierwsza karta w tradycyjnym tarocie, na której pojawia się naga postać. Tóż po przemianach i ciężkich przeżyciach, po spotkaniu ze swoim zwierzęcym ja i upadku "z wysoka". Szczera, czysta. Będąca sobą i gotowa na spotkanie z IIgim człowiekiem (subiektywne odczucie).
Pokazuje się nam z fałdkami na brzuszku, zadowolona ze swojej cielesności, naturalna. Utożsamia zdrową kobiecość choć troszke dodatkowych kilogramów ma;). To nic. Bo liczy się nasze samopoczucie, a nie wygląd. Często widuję "większe" kobiety, od których bije zadowolenie, które sprawia, że są bardzo ładne.

Symbolizuje podróżnika, który:

- zdał sobie sprawę ze swojej zwierzęcej natury, o czym pisałam powyżej
*Diabeł

- zdaje sobie sprawę z tego co w życiu jest na prawdę ważne
* wieża

- gotowego by zanurzyć się w swoim ukrytym ja (podświadomości)
* księzyc

- wyłoni je na światło dzienne
* słońce

- stopniowo odrodzi się
* sąd

- aż do samorealizacji
* świat


Initiatory Tarots of the Golden Dawn

Gwiazda to oddać ziemi wszystko co nas ogranicza to jak przytulić się do brzozy.
Dba o zdrowie, poci się bez wysiłku więc utożsamiam ją z wizytą w spa czy salonie piękności czy wyjściem na basen. Gwiazda ufa naturze. Jest powrotem do "źródła", naszej wewnętrznj mądrości.


Tarot of the New Vision / Vice Versa Tarot

Tu szczupła, naga, d ł u g o w ł o s a postać (włosy = inteligencja, wewnętrzna mądrość).
Angażuje się w to co robi,
daje coś za darmo
W życiu - ma szczęście gdyż przyświeca jej szczęśliwa gwiazda, ma zaufanie do ludzi. Może określać też nasz stosunek do innych. Jednak to zupełnie inna energia jak przy Wieży - mówi "dramatu nie ma"
Ma cel do którego dąży, który jej przyświeca, wewnętrzną energię. Moment w którym zdajemy sobie sprawę o co tak na prawdę w życiu nam chodzi. Jeśli nie straci samozaparcia osiągnie cel. To takie małe pozytywne objawienie.
Gwiazda może opisywać małomówną osobę dlatego, że główna bohaterka jest zamyślona, niezauważa ludzi którzy obok niej przechodzą. Zamyślona, skupona na celu, może za czymś tęskni, marzy...

Gwiazda to transformacja w tym sensie, że nagle dociera do nas to czego tak na prawdę w życiu szukamy. Cel. Realizacja celu to już Świat. Jednak, żeby cel osiągnąć potrzebna nam  energia Słońca.

mówią, że karta Gwiazdy to końcowy etap ciąży  - wylewanie wody. Ale ja z kartami ciąży nie miałam do czynienia:)

Gwiazda, zawsze myślałam że to taka osoba która jest małą aktorką, która zawsze chce być w centrum uwagi, bo dobrze się czuje ze sobą. Ale to też ktoś, kto reperezentuje posłuszną, uległą postawę...To ktoś kto lubi podpowiadać, dawać wsparcie czy pomagać innym (w odnowieniu energii).



woda,
nagość,
poświęcenie (klęczy, pochyla się),
oddanie,
powódź,
tuż przed porodem,
dbanie o ogród,
hojność,
pokój,
harmonia z naturą,
urok,
powrót do źródła,
kobieta traci wodę jak na początku odchudzania

2 komentarze:

  1. Piękny post :) dziękuję.
    Też lubię kartę Gwiazdę- to taka jakby nadzieja, że jest się blisko celu.

    OdpowiedzUsuń